…powinniśmy uznać, że wśród instytucji rządzących istnieje patologiczna potrzeba, aby wydawać się wszechmocnymi i wszechwiedzącymi. UWIELBIAJĄ straszyć i/lub imponować swoim niewolnikom, publikując artykuły, w których twierdzą, że mają boskie moce i coraz bardziej dystopijny postęp technologiczny.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
Ostrzegają nas przed „militaryzacją modyfikacji pogody”… Oto dlaczego
Dwa dni temu Telegraph opublikował nagłówek…
„Wrogowie Wielkiej Brytanii mogą przyćmić słońce i wykorzystać pogodę jako broń”
Ostrzeżenie w podtytule…
„Eksperci ostrzegają, że wrogie państwa mogą wykorzystać podejście geoinżynierii słonecznej do «aranżowania katastrofy ekologicznej»”
Mamy tu do czynienia z wieloma poziomami operacji psychologicznych i ciekawie jest je omówić.
Jeszcze niedawno z przekonaniem mówiono nam, że technologia modyfikacji pogody to teoria spiskowa.
A potem nagle stało się to zarówno realnym, jak i niezbędnym narzędziem w walce ze zmianą klimatu.
Teraz jest to realne i stanowi egzystencjalne zagrożenie dla kraju.
Dlaczego? O co tu chodzi?
To może wydawać się zagmatwane, ale myślę, że rozumiem, do czego to zmierza.
Po pierwsze, powinniśmy uznać, że wśród instytucji rządzących istnieje patologiczna potrzeba, aby wydawać się wszechmocnymi i wszechwiedzącymi. UWIELBIAJĄ straszyć i/lub imponować swoim niewolnikom, publikując artykuły, w których twierdzą, że mają boskie moce i coraz bardziej dystopijny postęp technologiczny.
I to stanowi część tego. Są rozkochani w idei, że mogą kontrolować pogodę, a co ważniejsze, w idei, że my myślimy, że oni mogą kontrolować pogodę.
Ale jest jeszcze ważniejszy, bardziej strategiczny aspekt.
Jednym z niezamierzonych skutków „pandemii” było gwałtowne przebudzenie się ludzi, co sprawiło, że zauważyli powszechne oszustwo ze strony polityków i mediów, i co doprowadziło do masowego wzrostu liczby osób kwestionujących – i ostatecznie odrzucających – narrację o antropogenicznej zmianie klimatu.
Pod koniec 2020r. i na początku 2021r., kiedy „lockdowny klimatyczne” były kolejnym punktem programu globalistów, było to niemal katastrofalne.
Wprowadzając do dyskursu „technologię modyfikacji pogody”, mogą zachować domniemane zagrożenie egzystencjalne zmieniającego się klimatu, jednocześnie zmieniając przyczynę. Odcinając kwestie CO2, aby uratować szerszą narrację.
„Dobra, naukowcy mylili się co do dwutlenku węgla”. Mogą powiedzieć: „Spowodowaliśmy zmianę klimatu, eksperymentując z wtryskami aerozolu stratosferycznego. Nasz błąd, ale teraz musimy to naprawić”.
Następnie mogą popracować nad aspektami suwerenności narodowej i państw „wrogich”, aby wzmocnić narracje wojenne, co właśnie widzimy dzisiaj w „The Telegraph”.
W istocie „technologia modyfikacji pogody” to taka teoria dotycząca zmian klimatycznych oparta na przeciekach laboratoryjnych.
___________________
They’re warning us about “weaponised weather modification”…here’s why, Kit Knightly, Jun 17, 2025
−∗−
Autor lub Autorzy raczej chyba autor kryjący się pod pseudonimem Kit Knightly to bez wątpienia inteligenta osoba i bystra. Czy będziemy mieć okazję zobaczyć go w Fatach po Faktach lub bez Faktów w TVN? Czas nagli…;-)
Prosze wejsc na accuwerhera na radar pogodowy.Na terenie Polski sa zawsze osrodki wokol ktorych pada deszcz,zima snieg.Nawet jak nigdzie wokol nie pada,to tam pada.Blad radaru pogodowego ? Jakos dziwnie sie sklada ze wokol takich malych osrodkow gdzie pada deszcz sa jednostki wojskowe.W Polsce w prawie kazdym wojewodztwie jest taki maly obszar pogodowy gdzie zawsze pada.Skad te bledne wskazania radaru pogodowego,a moze nie bledne ?